Z Gułagu do RAF-u

Stalinowi przypisuje się słowa: „Śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć milionów to statystyka.” To opowieść o człowieku, który za wszelką cenę nie chciał być ani jednym, ani drugim.

Kazimierz Tomasz „Tomek” Hubert miał siedemnaście lat, gdy we wrześniu 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Mimo młodego wieku, został szybko deportowany do gułagu w Workucie na kole podbiegunowym – tylko dlatego, że był synem wysokiego rangą wojskowego. Tam przetrwał tortury, głód, a nawet groźbę kanibalizmu, zanim udało mu się uciec i wyruszyć w 6-tysięczno kilometrową pieszą wędrówkę ku wolności.

W tej poruszającej opowieści o przetrwaniu i wytrwałości, Andrew Hubert von Staufer podąża śladami swojego ojca – od syberyjskich obozów aż po walki powietrzne nad Europą, w których polscy piloci toczyli śmiertelne boje z Luftwaffe.

Autor przywołuje grozę syberyjskiej deportacji, chaos wyzwolenia i trudności związane z próbą odnalezienia się w realiach wojennej Wielkiej Brytanii. Tomek kurczowo trzyma się swego najważniejszego celu: by stanąć do walki z Niemcami za sterami Spitfire’a.

Jenny Grant, historyczka, specjalizująca się w badaniach nad polskimi siłami zbrojnymi w Wielkiej Brytanii.

To prawdziwa odyseja – historia młodego człowieka, którego los rzucił w sam środek totalnej wojny. Tomek przez lata walczył o przetrwanie i próbował odzyskać swoją ojczyznę, nie wiedząc, że świat, który opuścił, przepadł na zawsze.

Mark Urban, pisarz i prezenter radiowo-telewizyjny.